Dlaczego wietrzenie truskawek jest kluczowe w walce z szarą pleśnią?
Szara pleśń to jeden z największych wrogów plantacji truskawek. Grzyb Botrytis cinerea rozwija się szczególnie dobrze w wilgotnym, zastanym powietrzu, co często zdarza się w gęstych nasadzeniach. Właściwe wietrzenie jest prostym, ale często niedocenianym sposobem, by znacząco ograniczyć ryzyko infekcji. Nie chodzi jednak o przypadkowe otwieranie tunelu foliowego czy pozostawianie roślin na pastwę wiatru – kluczowa jest technika i wyczucie.
Wiele osób myśli, że wystarczy raz na jakiś czas przewietrzyć plantację, ale to za mało. W przypadku truskawek, zwłaszcza tych uprawianych pod osłonami, trzeba działać precyzyjnie, bo zarówno za mało, jak i za dużo powietrza może zaszkodzić. Ważne jest nie tylko kiedy, ale też jak to robić.
Optymalne pory i techniki wietrzenia plantacji
Rano, gdy rosa jeszcze leży na liściach, to najgorszy moment na otwieranie tuneli. Lepiej poczekać do momentu, gdy liście nieco obeschną, zwykle około 9-10 rano. W ciągu dnia warto monitorować wilgotność – jeśli przekracza 70%, koniecznie trzeba zwiększyć przepływ powietrza. W przypadku upraw pod osłonami najlepiej sprawdza się stopniowe wietrzenie: najpierw delikatne uchylenie folii z jednej strony, a dopiero po godzinie pełne otwarcie.
W uprawie polowej sytuacja wygląda nieco inaczej. Tam problemem bywa zbyt gęste sadzenie. Jeśli krzaczki są posadzone zbyt blisko siebie, nawet silny wiatr nie dotrze do wszystkich zakamarków. W takim przypadku pomóc może regularne przycinanie nadmiaru liści i zachowanie odstępów przynajmniej 30 cm między roślinami. To właśnie w zatłoczonych miejscach najczęściej zaczyna się problem z pleśnią.
Jak dostosować wietrzenie do pogody?
W słoneczne, wietrzne dni nie ma większego problemu z wentylacją – natura robi to za nas. Ale prawdziwe wyzwanie przychodzi wraz z deszczem i pochmurną aurą. Wielu plantatorów popełnia błąd, całkowicie zamykając tunele podczas deszczu. To prosta droga do kondensacji wilgoci wewnątrz. Nawet w deszczowe dni warto zostawić przynajmniej niewielką szczelinę wentylacyjną, oczywiście tak, by woda nie lała się prosto na rośliny.
W upalne dni z kolei łatwo o przesuszenie. Nagłe, intensywne wietrzenie w pełnym słońcu może prowadzić do szoku termicznego u roślin. Lepiej wtedy zacienić część plantacji i wietrzyć stopniowo, szczególnie jeśli w tunelu nagromadziło się dużo wilgoci po chłodniejszej nocy.
Specyfika wietrzenia w różnych fazach wzrostu truskawek
Młode sadzonki potrzebują szczególnej ostrożności. W pierwszych tygodniach po posadzeniu lepiej wietrzyć krócej, ale częściej – na przykład 3-4 razy dziennie po 20 minut. W pełni kwitnienia sprawa się komplikuje, bo trzeba znaleźć złoty środek między ochroną delikatnych kwiatów przed wiatrem a zapewnieniem odpowiedniej cyrkulacji powietrza. W tej fazie najlepiej sprawdza się wietrzenie boczne zamiast otwierania dachu, które naraża rośliny na silniejsze podmuchy.
Tuż przed zbiorem warto zwiększyć częstotliwość wietrzenia, zwłaszcza jeśli owoce już dojrzewają. W tym okresie truskawki są szczególnie podatne na pękanie i gnicie przy zbyt wysokiej wilgotności. Niektóre gospodarstwa stosują wtedy nawet wentylatory wspomagające obieg powietrza, choć w małych plantacjach wystarczy regularne ręczne wietrzenie.
Częste błędy i jak ich uniknąć
Jednym z najczęstszych błędów jest wietrzenie na zapas – na przykład całkowite otwieranie tuneli na cały dzień przy zapowiadanych przelotnych opadach. Nagłe zmiany warunków szkodzą roślinom bardziej niż stała, choć nieco wyższa wilgotność. Innym problemem jest nierównomierne wietrzenie – jedna strona plantacji dostaje za dużo powietrza, podczas gdy w drugiej tworzą się martwe strefy bez cyrkulacji. Rozwiązaniem może być rotacyjne otwieranie różnych części osłon.
Warto też pamiętać, że samo wietrzenie to nie wszystko. Jeśli plantacja jest już częściowo zainfekowana, zbyt intensywna wentylacja może roznosić zarodniki grzyba. Dlatego przy pierwszych oznakach szarej pleśni należy łączyć wietrzenie z innymi metodami ochrony, jak wyciąg ze skrzypu czy odpowiednie nawożenie zwiększające odporność roślin.
Ostatecznie sukces w walce z szarą pleśnią leży w obserwacji i elastyczności. Żaden schemat nie zastąpi codziennego kontaktu z roślinami i wyczucia, kiedy potrzebują więcej powietrza, a kiedy lepiej je nieco osłonić. Dobry plantator potrafi czytać swoje truskawki niemal jak otwartą książkę – po kondensacji na folii, po napięciu liści, nawet po sposobie, w jaki kwiaty reagują na podmuchy wiatru.